Słońce, wiatr, woda i lody wygrały w maju z książkami i Bajkoczytanie odbyło się w dosyć kameralnym gronie. Co nie znaczy, że zabrakło fajnej zabawy. Bajka o dwóch Dorotkach czytana, jakżeby inaczej, przez Dorotę Strzelczyk, Annę Idkowiak i Adama Iwanowskiego (w niezapomnianej roli starej baby z wielkimi zębami) przeplatana inscenizowanymi przez wszystkich piosenkami o praniu, sprzątaniu i szyciu butów dostarczyła nam sporo radości, zwłaszcza gdy bawiliśmy się w karmienie kotków i piesków. Ledwo starczyło nam czasu na kino czytane, w którym sami musieliśmy stworzyć opowieść o leśnych przygodach jeszcze jednej Dorotki na podstawie wyświetlanych obrazków. A na koniec z pełną aprobatą wysłuchaliśmy wierszyka o tym, jakim wspaniałym wynalazkiem są wakacje, które zbliżają się już wielkimi krokami. Jednak nie przeszkodzą nam przeprowadzić ostatniego przed letnim odpoczynkiem, śpiewającego Bajkoczytania.
Foto: Beata Domerecka/MDK