Mocnym akcentem zakończyła sezon nasza rodzima Pracownia Teatralna FormaT. W sobotę 3 czerwca grupa Formalina pokazała w bardzo bolesne, choć zrealizowane w konwencji nierealnego kolorowego snu przedstawienie „Pustostan”. Historia rozgrywa się podczas wieczoru wigilijnego, na którym spotyka się pewna wielopokoleniowa rodzina żyjąca w odległym, uniwersalnym kraju na literę P. I choć postaci przypominają bohaterów commedia dell’arte, to na scenie nie jest zbyt wesoło. Wizyta tajemniczego Pana przyczynia się do obnażenia pustostanu umysłowego i uczuciowego panującego w tym domu. Spektakl jak lustro, w którym każdy może zobaczyć kawałek własnego świata. I ten męski pierwiastek (Daniel Popieliński), który nareszcie pojawił się w zdominowanym przez kobiety zespole – bezcenny.
Reżyseria: Aneta Ćwieluch
Scenografia: Roman Grzegorzewski
Kostiumy: Beata Chojnowska i zespół
Światła: Jarosław Kichuś Majstra Lepigliny Sawicki
Dźwięk: Andrzej Malcher
Foto: Krystian Kawa (Bolec.Info/ bobrzanie.pl)