W sobotę 13 maja Pracownia Teatralna FormaT uraczyła widzów dwiema premierami w reżyserii Anety Ćwieluch. Na początek Teatr Cebóla, czyli absolutni debiutanci, przedstawił bez śladu tremy „Wojnę lemurów” wg Leszka Kołakowskiego. Opowieść o potrzebie akceptacji, tolerancji i wzajemnego zrozumienia i o tym, że lepiej zwracać uwagę na to, co nas łączy, a nie dzieli.
Po debiutantach przyszła pora na weterankę sceny, która niejedną nagrodę już zdobyła i w niejednym miejscu już się prezentowała. Klaudia Kowalik z Teatru Z Jednej Gliny wystąpiła z drugim w swej karierze monodramem zatytułowanym „Matki”. Kiedy w pewnej szkole pojawia się nauczycielka o wielkim sercu i wyjątkowym darze rozumienia i słuchania innych, dla wielu uczniów zmagających się z różnymi traumami i nieszczęściami staje się drugą matką, by nie rzec aniołem w ludzkiej skórze. Sielanka kończy się, gdy oznajmia dzieciom, że odchodzi… Klaudia z przejmującą szczerością potrafi zagrać każdą postać, przeobrażając się z jednej w drugą za pomocą prostego rekwizytu. Kolejne nagrody dla naszych aktorów chyba wiszą w powietrzu.
Foto: MDK, Krystian Kawa – Bolec.Info/ bobrzanie.pl – internetowy nietabloid