Aktorzy Teatru z Jednej Gliny wrócili z Ogólnopolskiego Festiwalu Teatralnego WOLNOŚĆ, który zorganizowało Muzeum Powstania Warszawskiego. Wybrana do ścisłego finału – na podstawie przesłanego nagrania ze spektaklu – spośród kilkudziesięciu polskich i zagranicznych, „NASZA RZECZ” wprawdzie nie zdobyła nagrody, ale pozostawiła po sobie mocne wrażenia.
Sam fakt występu przed znającą się – nomem omen – na rzeczy publicznością, bycie ocenianym przez absolutnych mistrzów, w miejscu, które dla wielu Polaków jest świętością, dla naszych aktorów był cudownym doświadczeniem, wyrazem uznania i zaszczytem. Nikt im tego nie odbierze. Udział w festiwalu, w warsztatach prowadzonych przez zawodowców, na pewno zaprocentuje w niedalekiej przyszłości. Chodzi głównie o aktorskie lekcje z Leszkiem Bzdylem, Justyną Sobczyk i Bartosztem Porczykiem oraz osobiste spotkania z przewodniczącą jury – Danutą Stenką.
Zaproszenie Teatru z Jednej Gliny do udziału w konkursie, to również docenienie artystycznej i pedagogicznej pracy reżyserki – Anety Ćwieluch.
Wielkie brawa dla całej grupy. Za to, że przygotowali spektakl, który porusza najczulsze struny polskiej duszy, za to, że bez kompleksów pojechali zmierzyć się z wydarzeniem artystycznym tak wielkiego kalibru i pełnymi garściami czerpali z tego, co zaoferowali im organizatorzy.



