„Mały Bolesławiec” bywa w różnych miejscach i występuje na różnych scenach, ale 6 października po raz pierwszy miał okazję gościć w Czerwonej Wodzie na „Wiejskiej biesiadzie przy kapuście”. W imprezie uczestniczyły zespoły śpiewacze z całego regionu, przedstawiciele starostwa powiatowego w Zgorzelcu i władz gminy oraz mieszkańcy wsi. Jak przystało na biesiadę, gospodarze zaserwowali obfity poczęstunek. Oprócz tego można było spróbować robienia masła oraz szatkowania i deptania kapusty. „Mały Bolesławiec” pojechał tam jednak przede wszystkim po to, żeby zatańczyć tańce z Górnego i Dolnego Śląska plus jeden z Serbii. Nasza młodzież zrobiła to najlepiej, jak tylko potrafi, więc nic dziwnego, że w nagrodę otrzymała owacje na stojąco. Nie jest to częsty obrazek podczas takich występów, więc tym bardziej należy się cieszyć z takiego ciepłego przyjęcia.