„A dziś gąsienica!” – właśnie tak!
W poprzednim naszym zadaniu była mowa o motylach i w zamieszczonym do niego filmie mogliście zaobserwować rozwój tego pięknego owada, to jak się przeobraża i jak wygląda jego gąsienica. Dziś wracamy do tego tematu bo jest pełen treści, jest zajmujący i inspirujący.
Dla przypomnienia:
https://www.youtube.com/watch?v=A-2bCr9oBz4
Do wykonania gąsienicy wykorzystamy wytłaczankę po jajkach.
Przygotuj:
- nożyczki,
- taśmę klejącą,
- klej,
- papier w dwóch kolorach,
- bibułę karbowaną,
- gazetę,
- farby,
- pędzelek,
- wodę
- i flamaster.
Działamy!
1. Samodzielnie lub z pomocą mamy/taty potnij pudełko wzdłuż wgłębień a potem na segmenty – pojedyncze cząstki z wgłębieniem. Pomaluj je zieloną farbą. Możesz też dodać delikatny wzorek – plamki i paski. Zostaw do wyschnięcia.
2. Na kolorowym papierze narysuj flamastrem owale na oczy – dwa duże, na innym kolorze dwa owale mniejsze. Nosek też może być owalem. A może zadziornym trójkątem? To zależy od Ciebie. Wykonaj oczy naklejając owale na siebie. Naklejając małe kółka na dużych w różnych miejscach, możesz zmieniać wyraz „twarzy” gąsienicy.
3. Wytnij z wybranego koloru dwa wąskie paseczki na czułki.
4. Czas na głowę. Kawałek gazety zgnieć i uformuj z niej kulkę, owiń ją wokół kawałkiem bibuły karbowanej tak, by gazety nie było widać. Możesz pomóc sobie klejem. Do tak powstałej głowy doklej oczy, nos i czułki. Flamastrem narysuj uśmiech.
5. A teraz wracamy do pomalowanych na zielono cząstek. Gdy farba wyschnie, łączymy je ze sobą za pomocą taśmy klejącej – od spodu. Dzięki taśmie gąsienica nie będzie sztywna, jej ciałko przesuwane po stole będzie się wyginało, skręcało.
6. Na koniec doklejamy wcześniej przygotowaną głowę do tak powstałego tułowia. Nasze „przyrodnicze” cudo gotowe!
Źyczę udanej, konstrukcyjnej zabawy! R.D.
Powyżej przykładowa gąsieniczka. Zdjęcie pochodzi z książki „Każde dziecko to potrafi”.